Полная версия
Naiwne kobiety zakładają, że mężczyźni…
Anastasiya Kolendo-Smirnova
Naiwne kobiety zakładają, że mężczyźni…
Mężczyźni nie płaczą.
Przekonanie, że "mężczyźni nie płaczą", jest częścią szerszego kulturowego stereotypu, zgodnie z którym mężczyźni powinni być silni, emocjonalnie odporni i nie okazywać swoich uczuć. Ten stereotyp może negatywnie wpływać na życie kobiet na różne sposoby.
Kobiety zazwyczaj cenią otwartą i szczera komunikację w relacjach. Gdy mężczyźni tłumią swoje emocje i nie wyrażają swoich uczuć, może to stworzyć barierę w komunikacji i prowadzić do nieporozumień oraz konfliktów w relacjach.
Przekonanie, że mężczyźni nie powinni okazywać swoich emocji, może również wpłynąć na wychowanie dzieci. Gdy mężczyznom społecznie nie wolno wyrażać swoich uczuć, mogą tłumić swoje emocje, co ostatecznie może prowadzić do stresu, depresji i innych problemów psychicznych. Badania pokazują, że mężczyźni, którzy nie wyrażają swoich emocji, mogą doświadczać wyższego poziomu stresu i niższej jakości życia. Istnieją udokumentowane przypadki, gdy znane osobistości prawdopodobnie tłumiły swoje emocje i doświadczały poważnych zaburzeń depresyjnych, które mogły przyczynić się do ich decyzji o samobójstwie. Ernest Hemingway (1899–1961) – jeden z najbardziej znanych amerykańskich pisarzy XX wieku, znany był ze swojego macho-wizerunku, który mógł sugerować potrzebę tłumienia swoich emocji. Jego życie było pełne traum i stresów, w tym uczestnictwa w wojnach, a ostatecznie popełnił samobójstwo. Robin Williams (1951–2014) – amerykański aktor i komik, który niespodziewanie dla wielu odebrał sobie życie. Williams był znany ze swojej energii i zdolności do rozśmieszania ludzi, jednak tajemniczo walczył z depresją i lękiem. Niektórzy badacze i bliscy przyjaciele twierdzą, że jego tendencja do tłumienia własnych uczuć i dążenie do bycia zawsze "na wysokości" mogły przyczynić się do jego problemów psychicznych.
Mimo istnienia negatywnych przykładów tłumienia emocji przez mężczyzn, należy zauważyć, że takie zachowanie nie jest powszechnie akceptowanym standardem dla mężczyzn; to raczej rzadki wyjątek, który przekształcił się w kulturologiczny stereotyp, że mężczyźni nie płaczą.
Funkcjonalna rezonans magnetyczny pozwala badać aktywność różnych części mózgu podczas przeżywania emocji. Badania z jego wykorzystaniem pokazują, że u mężczyzn i kobiet aktywność w różnych częściach mózgu jest podobna podczas przeżywania tych samych emocji.
Psychologowie Bridget Ruben i James Gross przeprowadzili badanie w 2000 roku, w którym uczestnicy mieli wyrażać swoje emocje, oglądając różne filmy. Badanie wykazało, że mężczyźni i kobiety reagowali podobnie na różne emocjonalne sceny, co podkreśla ich zdolność do reakcji emocjonalnej.
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley (2010 rok) odkryli, że mężczyźni i kobiety są równie zdolni do współczucia, gdy widzą człowieka w potrzebie. Podczas oglądania filmów pokazujących ludzkie cierpienie, obie grupy płciowe wykazały aktywację w obszarach mózgu związanych z empatią i zrozumieniem społecznym. Badanie Uniwersytetu Michigan (2015 rok): Naukowcy odkryli, że mężczyźni są zdolni do tak głębokich emocjonalnych przeżyć jak kobiety, szczególnie jeśli chodzi o relacje romantyczne. Mężczyźni, podobnie jak kobiety, doświadczają bolesnych uczuć po zerwaniu związku i często nawet intensywniej niż kobiety. Na świecie przeprowadzono wiele podobnych eksperymentów i wszystkie miały podobne wyniki, zgodne z tym, że mężczyźni doświadczają tak silnych emocji jak kobiety i nie zawsze dążą do ich tłumienia.
Faza "Płacz, a poczujesz się lepiej" ma podstawy chemiczne. Kiedy płaczemy z powodu emocjonalnego wstrząsu, gruczoł łzowy intensywnie wydziela płyn, bogaty w substancje psychotropowe, które zmniejszają wewnętrzne napięcie i niepokój. Dlatego nie ma powodu, by kobiety czy mężczyźni wstydzili się płaczu. (Źródło: https://1001fact.ru/chelovecheskie-slezy-fakty/)
Istnieje wiele historycznych i współczesnych przykładów, kiedy znani i wpływowi mężczyźni okazywali swoją wrażliwość i płakali. Oto kilka z nich:
Abraham Lincoln: Wielki amerykański prezydent Abraham Lincoln, który odegrał kluczową rolę w amerykańskiej wojnie secesyjnej i walce o równouprawnienie Afroamerykanów, był znany ze swojej emocjonalnej głębi. Istnieje wiele udokumentowanych przypadków, gdy płakał na publicznych wydarzeniach. Nelson Mandela: Były prezydent Południowej Afryki i legenda walki o prawa człowieka, Nelson Mandela, okazywał swoje emocje publicznie. Płakał zarówno z radości, jak i smutku, co czyniło go bliższym zwykłym ludziom. Barack Obama: 44. prezydent Stanów Zjednoczonych wielokrotnie okazywał swoje emocje publicznie. Złzy mu się w oczach, kiedy przemawiał po strzelaninie w szkole Sandy Hook w 2012 roku, a także płakał, wyrażając wdzięczność swoim zwolennikom i współpracownikom podczas pożegnalnego przemówienia w 2017 roku. John F. Kennedy: 35. prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki okazywał swoją emocjonalność w publicznych przemówieniach, w tym ważnych mowach o prawach obywatelskich i pokoju.
Roger Federer: Znany szwajcarski tenisista Roger Federer wielokrotnie okazywał swoje emocje i płakał po ważnych zwycięstwach i porażkach na korcie. To czyni go bardziej ludzkim w oczach fanów. Kobe Bryant: Słynny koszykarz nie wstydził się pokazywać swoich emocji podczas gier i ważnych momentów swojej kariery. Płakał podczas pożegnalnego przemówienia po swojej ostatniej grze w NBA w 2016 roku. Chris Evans: Aktor, znany z roli Kapitana Ameryki w kinowym świecie Marvela, nie wstydzi się okazywać swojej wrażliwości i emocji w mediach społecznościowych, w tym publikacji o swoich przeżyciach. Leonardo DiCaprio: Znany aktor wielokrotnie okazywał swoje emocje w publicznych sytuacjach. Był na granicy łez, przyjmując Oscara za najlepszą rolę męską w 2016 roku. Te przykłady potwierdzają, że nawet najbardziej udani i wpływowi mężczyźni są zdolni do okazywania swoich emocji i płaczu, co czyni ich bardziej ludzkimi i bliższymi innym ludziom.
Zrozumienie przez kobiety, że mężczyźni mogą doświadczać i wyrażać emocje równie głęboko i intensywnie jak one same, przynosi wiele korzyści w różnych aspektach życia. W relacjach osobistych może to wzmocnić emocjonalną więź między partnerami, poprawić komunikację i wzmocnić zaufanie, a także pomóc kobietom lepiej zrozumieć swoich mężczyzn, co z kolei przyczynia się do bardziej harmonijnych relacji. Kobiety, które rozumieją i wspierają swoich partnerów w ich emocjonalnych przejawach, przyczyniają się do ogólnego emocjonalnego dobrostanu obu stron. W sferze zawodowej takie zrozumienie czyni kobiety bardziej efektywnymi liderami, poprawia pracę zespołową i sprzyja lepszej koordynacji i współpracy w zespole. Społeczeństwo jako całość również zyskuje na niszczeniu stereotypów płciowych i promowaniu równości, ponieważ uznawanie, że mężczyźni mają prawo do emocjonalnego wyrazu, wzmacnia równość płci. Ponadto, wzajemne zrozumienie i wsparcie w relacjach pomagają obniżyć poziom stresu i wzmacniać emocjonalną odporność, co przyczynia się do zdrowia psychicznego i ogólnego dobrostanu.
Mężczyźni zawsze myślą o pracy.
Wbrew utartemu mitowi, że mężczyźni ciągle skupiają się na pracy, obszerne badania i dane statystyczne obalają ten stereotyp, pokazując, że męska część populacji również przywiązuje dużą wagę do życia osobistego, relacji, hobby i dbałości o zdrowie.
Współcześni ojcowie znacznie aktywniej uczestniczą w wychowywaniu swoich dzieci w porównaniu z poprzednimi pokoleniami, co potwierdzają raporty i badania, takie jak przeprowadzone przez Pew Research Center w USA, które wykazało podwojenie czasu spędzanego przez ojców z dziećmi od 1965 roku. Mężczyźni stają się bardziej otwarci na wyrażanie swoich uczuć i okazywanie troski o swoje dzieci, co przyczynia się do wzmocnienia więzi rodzinnych.
Przeprowadzono wiele badań, które pokazały, że mężczyźni myślą nie tylko o pracy. Oto niektóre z nich:
Badanie przeprowadzone w 2018 roku na Uniwersytecie Toronto wykazało, że mężczyźni myślą o swoich relacjach z bliskimi osobami równie często, jak o pracy.
Badanie przeprowadzone w 2019 roku na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley wykazało, że mężczyźni, którzy mają szczęśliwe i mocne relacje, są bardziej zadowoleni z życia w ogóle.
Badanie przeprowadzone w 2020 roku na Uniwersytecie Chicago wykazało, że mężczyźni, którzy dbają o swoje dzieci, są szczęśliwsi i odnoszą większe sukcesy w swojej karierze.
Oprócz rodziny, mężczyźni coraz bardziej zwracają uwagę na swoje zdrowie, co odzwierciedla się w zwiększonej liczbie wizyt u lekarzy i rosnącym zainteresowaniu zdrowym stylem życia, odżywianiem i fitness. Hobby i zainteresowania mężczyzn wykraczają daleko poza przestrzeń roboczą; aktywnie interesują się sportem, sztuką, muzyką i podróżami, znajdując w tych zajęciach źródła radości i relaksu.
Edukacja i samorozwój również zajmują ważne miejsce w życiu współczesnych mężczyzn, wielu z nich dąży do osobistego rozwoju, uczy się nowych umiejętności, czyta książki i uczęszcza na kursy edukacyjne. Wreszcie, mimo że praca nadal odgrywa znaczącą rolę, mężczyźni coraz częściej szukają sposobów na osiągnięcie równowagi między karierą a życiem osobistym, co jest wspierane przez wiele nowoczesnych firm i organizacji, oferujących elastyczne warunki pracy i możliwości odpoczynku.
Ostatnio modne stało się zjawisko "Ojców pozostających w domu" (Stay-at-home dads): To mężczyźni, którzy decydują się porzucić swoją karierę lub pracować na niepełny etat, aby opiekować się dziećmi i prowadzić gospodarstwo domowe. Pokazują oni, że opieka nad rodziną może być równie ważna i satysfakcjonująca, jak kariera zawodowa.
Według danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, mężczyźni średnio poświęcają mniej czasu na prace domowe i opiekę nad dziećmi niż kobiety, ale w ostatnich latach obserwuje się tendencję do zwiększenia ich udziału w tych obszarach. Na przykład, w krajach, gdzie oferowane są urlopy ojcowskie i inne środki wsparcia dla rodzin, mężczyźni są bardziej aktywni w wychowywaniu dzieci i prowadzeniu gospodarstwa domowego.
W ten sposób widoczna jest tendencja do łamania stereotypów, że mężczyźni zawsze myślą tylko o pracy, co jest kluczowym punktem w tworzeniu bardziej zdrowego, zrównoważonego i sprawiedliwego społeczeństwa.
Mężczyźni zawsze zwracają więcej uwagi na wygląd przy wyborze partnerki
Stereotyp, że mężczyźni zawsze zwracają więcej uwagi na wygląd przy wyborze partnerki, wywiera szkodliwy wpływ zarówno na mężczyzn, jak i na kobiety, oraz na ich wzajemne relacje.
Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Teksasu w 2017 roku skupiło się na ustaleniu, jakie cechy i charakterystyki mężczyźni i kobiety cenią przy wyborze partnera. Wyniki pokazały, że dla wielu mężczyzn emocjonalne połączenie i wspólne zainteresowania odgrywają ważną rolę.
Uczestnicy badania, mężczyźni z różnych grup wiekowych, zostali poproszeni o ocenę różnych cech i charakterystyk pod kątem ich znaczenia przy wyborze partnera. Wśród innych cech wymieniono atrakcyjność fizyczną, poczucie humoru, umiejętność podtrzymywania rozmowy i inteligencję.
Okazało się, że wielu mężczyzn stawia poczucie humoru, umiejętności komunikacyjne i inteligencję na równi z atrakcyjnością fizyczną. Wyrazili oni opinię, że dla udanych i harmonijnych relacji ważne jest nie tylko fizyczne przyciąganie, ale także zdolność do znajdowania wspólnego języka, dyskutowania na różne tematy i dzielenia się śmiechem.
Badanie wykazało również, że mężczyźni, którzy cenią inteligencję i poczucie humoru u partnera, częściej dążą do długotrwałych i stabilnych związków. Może to być związane z tym, że emocjonalne połączenie i wspólne zainteresowania sprzyjają głębokiemu zrozumieniu i wzajemnemu wsparciu w parze, co jest kluczem do trwałości związku.
W ten sposób badanie Uniwersytetu Teksasu podkreśla znaczenie emocjonalnego połączenia i wspólnych zainteresowań w relacjach oraz obala stereotyp, że mężczyźni kierują się wyłącznie wyglądem przy wyborze partnerki. To wzmacnia ideę, że udane związki opierają się na wzajemnym zrozumieniu, wspólnych wartościach i emocjonalnej bliskości, a nie tylko na przyciąganiu fizycznym.
Jednym z znanych eksperymentów w tej dziedzinie jest badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Pensylwanii w 2016 roku. W trakcie eksperymentu uczestnicy – mężczyźni w różnym wieku i o różnym statusie społecznym – oceniali profile kobiet na portalach randkowych.
Te profile zostały specjalnie przygotowane przez badaczy w taki sposób, aby różniły się pod względem fizycznej atrakcyjności i inteligencji. Niektóre profile przedstawiały kobiety jako bardzo atrakcyjne, ale mniej inteligentne, podczas gdy inne – jako mniej atrakcyjne, ale bardziej inteligentne.
Wyniki badania pokazały, że wielu mężczyzn preferowało profile kobiet, które wydawały się inteligentne i posiadały dobre umiejętności komunikacyjne, nawet jeśli ich fizyczna atrakcyjność była oceniana jako przeciętna lub poniżej przeciętnej. To potwierdza ideę, że inteligencja i zdolność do komunikacji są ważnymi czynnikami dla mężczyzn przy wyborze partnerki.
W ten sposób eksperyment ten również obala stereotyp, że mężczyźni przy wyborze towarzyszki życia kierują się wyłącznie wyglądem, podkreślając rolę inteligencji i komunikatywności w atrakcyjności kobiety.
Dla mężczyzn ważny jest duży rozmiar biustu.
Przekonanie, że dla mężczyzn ważny jest duży rozmiar biustu, ogranicza zarówno kobiety, jak i mężczyzn, tworząc toksyczne stereotypy i nierealistyczne standardy piękna, które mogą mieć długoterminowy negatywny wpływ na zdrowie psychiczne, relacje i społeczeństwo jako całość.
Przekonanie, że dla mężczyzn ważny jest duży rozmiar biustu, jest stereotypem, który nie znajduje potwierdzenia w badaniach naukowych i ankietach.
Jedno z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Wielkiej Brytanii wykazało, że mężczyźni w stanie głodu wybierają kobiety z większym biustem, podczas gdy mężczyźni syto nakarmieni wolą kobiety z mniejszym biustem. Może to wskazywać na to, że postrzeganie atrakcyjności może zależeć od stanów fizjologicznych i potrzeb.
Przez wiele lat w Hollywood i innych przemysłach filmowych aktorki z mniejszym biustem udowadniają, że atrakcyjność i popularność nie zależą od fizycznych parametrów. Wiele z tych kobiet zdobyło serca milionów fanów na całym świecie, stając się ikonami stylu i symbolami seksualności.
Na przykład aktorka Keira Knightley, znana z ról w filmach takich jak "Piraci z Karaibów" i "Duma i uprzedzenie", wielokrotnie wyrażała dumę ze swojej sylwetki i broniła prawa kobiet do kochania swojego ciała takim, jakie jest. Jej subtelna uroda i talent pomogły jej zdobyć miłość fanów i szacunek krytyków, dowodząc, że do sukcesu w przemyśle filmowym nie trzeba odpowiadać stereotypom o kobiecej figurze.
Aktorka Natalie Portman, laureatka Oscara i jedna z najbardziej poszukiwanych aktorek swojego pokolenia, także znana jest z małego biustu. Zagrała szereg silnych i zapadających w pamięć kobiecych ról w filmach takich jak "Czarny łabędź" i "Leon". Natalie jest jasnym przykładem, że talent i charyzma są ważniejsze niż wygląd zewnętrzny.
Kristen Stewart, gwiazda sagi "Zmierzch", również ma niewielki biust, ale nie przeszkodziło jej to stać się jedną z najpopularniejszych i najlepiej opłacanych aktorek swoich czasów. Jej styl i unikalna uroda przyciągnęły uwagę milionów fanów na całym świecie, dowodząc, że atrakcyjność nie jest związana z rozmiarem biustu.
Te przykłady potwierdzają, że mężczyźni przy wyborze partnerki lub ocenie kobiecej atrakcyjności nie zwracają szczególnej uwagi na rozmiar biustu. Kobiety wszystkich kształtów i rozmiarów zasługują na miłość i uwagę, a wielu mężczyzn to rozumie i ceni.
Mężczyźni lubią szczupłe kobiety.
"Jest powiedzenie, które zaprzecza temu przekonaniu: „Mężczyzna to nie pies, na kości się nie rzuca”. Mimo to wiele światowych modelek jest bardzo szczupłych, co może pośrednio podtrzymywać dyskutowany stereotyp."
Mit, że mężczyźni preferują tylko szczupłe kobiety, wielokrotnie został obalony przez badania naukowe, fakty historyczne i współczesne trendy społeczne. W różnych epokach ideały kobiecego piękna znacznie się różniły. Na przykład w epoce renesansu pełniejsze kształty były symbolem bogactwa i zdrowia. Kobiety o pełniejszych kształtach były przedstawiane na obrazach wielkich artystów tamtych czasów, takich jak Rafael i Rubens. Jest to jaskrawym przykładem, że męskie preferencje co do wyglądu kobiet nie zawsze sprowadzały się do szczupłości.
Psycholodzy i socjolodzy przeprowadzili wiele eksperymentów i ankiet, aby dowiedzieć się, jakie kobiece kształty przyciągają mężczyzn. Wyniki tych badań pokazują, że mężczyźni preferują różne typy sylwetek, a wybór nie zawsze pada na szczupłe kobiety. Na przykład badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Teksasu wykazało, że mężczyźni preferują kobiety o figurze "klepsydry", niezależnie od ich wagi.
We współczesnej modzie coraz większą uwagę przywiązuje się do kobiet o pełniejszych kształtach. Modelki plus-size, takie jak Ashley Graham i Tess Holliday, zdobywają popularność i stają się ikonami stylu dla wielu kobiet. Są one dowodem na to, że mężczyźni i społeczeństwo jako całość doceniają piękno w różnych jego przejawach, a nie tylko w szczupłości.
Przykłady znanych mężczyzn, którzy wybrali na żony kobiety o pełniejszych kształtach, mogą służyć jako obalenie mitu, że płeć męska preferuje tylko szczupłe panie. Na przykład słynny francuski malarz Pierre-Auguste Renoir był szczęśliwie żonaty z Aliną Charigot, posiadaczką pełniejszych kształtów, która niejednokrotnie była jego muzą i pojawiała się na jego obrazach. Renoir w swojej twórczości gloryfikował kobiecą piękność we wszystkich jej przejawach, dowodząc, że prawdziwa atrakcyjność nie zależy od rozmiaru ubrania. Innym przykładem jest Mel Brooks, legendarny reżyser i aktor, który był żonaty z aktorką Anne Bancroft przez ponad 40 lat. Anne nie odpowiadała powszechnie akceptowanym standardom szczupłości, ale to nie przeszkodziło jej stać się ukochaną żoną i muzą dla swojego męża. Warto też wspomnieć o Johnie Goodmanie, znanym aktorze, który od wielu lat jest szczęśliwy w małżeństwie z Anną Beth, kobietą, która również nie dąży do ideałów szczupłości. Te przykłady jasno demonstrują, że dla mężczyzn ważniejsze są duchowe cechy partnerki, jej charakter i talenty, a nie jej zgodność z modnymi trendami i standardami piękna.
W ten sposób mit, że mężczyźni kochają tylko szczupłe kobiety, nie odpowiada rzeczywistości. Mężczyźni cenią różnorodność kobiecych kształtów, a ich preferencje nie ograniczają się tylko do szczupłości.
Mężczyźni nie mogą żyć bez seksu!
To stwierdzenie podzielają nie tylko mężczyźni, ale i wiele kobiet. Panuje powszechny mit, że mężczyźni potrzebują seksu tak samo, jak powietrza. Jednak warto się zastanowić: jaka jest cena tego mitu dla kobiet? Ile z nich wybaczyło swoim partnerom to, co w rzeczywistości nie zasługiwało na wybaczenie, kierując się właśnie tą ideą, usprawiedliwiając tym samym ich postępowanie i poniżając siebie, skazując się na urazę i ból na całe życie? W końcu nie każdy zwróci się do psychologa, aby wyrazić całą paletę emocji związanych z urazą, a bez tego prawdziwe przebaczenie jest praktycznie niemożliwe. Najczęściej uraza jest tłumiona, co może prowadzić do chorób na zasadzie psychosomatyki. Dla prawdziwego przebaczenia osoba, która ucierpiała, musi przeżyć takie emocje, jak strach, gniew i smutek. Ale to trudne, i najczęściej te emocje są tłumione nieświadomie, co z biegiem czasu może prowadzić do konieczności zwrócenia się nie tylko do psychologa, ale i do lekarza. W dziedzinie psychosomatyki istnieje przekonanie, że tłumiona uraza może prowadzić do chorób onkologicznych, a wiele udanych przypadków wyleczenia wiąże się z pracą pacjenta nie tylko z lekarzem, ale i z psychologiem. Jedno z najczęstszych psychosomatycznych objawów – uczucie guza w gardle – często wiąże się właśnie z urazą. Ja, jako psycholog z wieloletnim doświadczeniem w dziedzinie psychosomatyki, trochę odbiegłam…
Więc wróćmy do tematu. „Mężczyźni nie mogą żyć bez seksu” – przyjrzyjmy się bliżej temu, o czym zwykle nie myślimy, gdy akceptujemy to stwierdzenie za pewnik.
Zacznijmy od katolickich księży, którzy dobrowolnie rezygnują z seksu. To ich świadomy wybór, podjęty na drodze służby kościołowi. Nawiasem mówiąc, w ramach chrześcijaństwa można przejść z katolicyzmu na prawosławie i tym samym pozwolić sobie na życie seksualne, ale wielu wciąż woli pozostać w celibacie. Według danych Wikipedii, na koniec 2014 roku na świecie było 5 237 katolickich biskupów, 415 792 księży i ponad 44,5 tysiąca stałych diakonów. Wszyscy oni to mężczyźni, którzy dobrowolnie zrezygnowali z seksu. Ten fakt już skłania do innego spojrzenia na przekonanie, że mężczyźni rzekomo nie mogą żyć bez seksu. Ale kontynuujmy!
Nasi prawosławni bracia, wielu z nich może być żonatymi i być duchownymi, również często wybierają drogę wstrzemięźliwości. Według prawosławnej strony https://azbyka.ru/, na początku 2019 roku w męskich klasztorach mieszkało 5 883 mnichów.
W Chinach, w Tybecie, według danych konsulatu generalnego Chińskiej Republiki Ludowej z 2004 roku, było 46 tys. buddyjskich mnichów. Nie będę wnikać głębiej w ten temat, ale myślę, że mój punkt jest jasny: wszyscy ci mężczyźni XXI wieku dobrowolnie zrezygnowali z seksu z własnej, dobrej woli i bez żadnego przymusu.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «Литрес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на Литрес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.